Mech

Mech na trawniku psuje estetykę, mocno się rozrasta i z czasem wypiera trawę. Najczęściej pojawia się już wiosną i opanowuje mniej zagęszczone obszary trawnika. Korzysta z problemu (np. przemarznięcia trawy) i jednocześnie powoduje kolejne kłopoty. Taki „zanieczyszczony” trawnik jest bardziej narażony na choroby. Jak więc poradzić sobie z mchem? Warto wykonywać działania profilaktyczne (zapobiegać), a w razie konieczności stosować doraźne środki. Dużym udogodnieniem jest m.in. specjalistyczny, „zadaniowy” nawóz do trawnika z mchem.

Nawóz do trawnika z mchem – jaki wybrać?

Nawóz do trawnika z mchem powinien być odpowiednio dobrany, gdyż jego skład nie może być standardowy, czyli obejmować wyłącznie powszechnie stosowanych makro- i mikroelementów. To nie pomoże, a prawdopodobnie spotęguje problem. Ze składników pokarmowych skorzysta nie tylko trawa, ale także niechciany mech. Nawóz do trawy z mchem zawiera więc dodatkowy składnik, np. siarczan żelaza w postaci soli. Co daje takie nawożenie?

4 wyników

Środki na mech zawierające siarczan żelaza są skuteczne i w ciągu kilku dni pozwalają uporać się z problemem. Siarczan żelaza na mech na trawniku ma właściwości wysuszające, a jak wiadomo mech preferuje warunki mocno wilgotne. Wysuszenie doprowadza do zamierania „nieproszonego gościa”, ale jego działanie jest czasowe i nie szkodzi trawie. Jednocześnie składniki pokarmowe zawarte w nawozach ułatwiają regenerację i krzewienie trawy (gorsze warunki do rozwoju mchu w przyszłości). Nawóz do trawnika z mchem jest więc wielozadaniowy.

Jaki nawóz na mech w trawie? Polecane środki na mech

W sprzedaży dostępne są różnorodne nawozy na mech w trawie. Można wybrać jedną z dwóch dróg:

  • Można skorzystać z nawozu, który ma szereg składników pokarmowych, a dodatkowo charakteryzuje się wysoką zawartością żelaza. Taki nawóz zwalcza mech, a jednocześnie ogranicza konieczność dodatkowego nawożenia trawnika (zwykle w ciągu roku wykonuje się trzy zabiegi „tradycyjnymi” nawozami).
  • Opcją są preparaty na mech, które zawierają wyłącznie żelazo w postaci siarczanu. W takim wypadku wykonuje się zabieg zwalczania mchu, a po 1-2 tygodniach stosuje tradycyjny nawóz do trawników, dla regeneracji i przyspieszenia wzrostu trawy. Wybór producenta czy formy środka na mech to sprawa indywidualna.

Preparaty na mech – jak je stosować?

Preparaty na mech można stosować na kilka sposobów. Nawóz do trawy z mchem w formie granulatów (lub minigranulatów) należy dokładnie rozsiać na danym obszarze. Najlepiej używać siewnika lub rozrzutnika. Taka metoda jest bardziej precyzyjna niż manualne wykonywanie pracy. Oprócz tego środek na mech w trawie można rozpuścić w wodzie. Służy do podlewania lub opryskiwania trawnika. Zwykle dawka jest bardziej stężona w przypadku oprysku, ale oczywiście zawsze należy się kierować instrukcjami opracowanymi przez producenta. Ilość preparatu można nieco zwiększyć w przypadku mocno nasilonego problemu. Zabieg wykonuje się przy użyciu konewki lub opryskiwacza (np. naramiennego). Skutkiem ubocznym aplikacji użycia oprysku na mech na trawniku jest czernienie trawy. Jest to zjawisko czasowe – trwa kilka, rzadziej kilkanaście dni – i nie stanowi powodu do niepokoju. Trawnik szybko wraca do swojego naturalnego stanu i z powrotem nabiera żywo zielonej barwy. Różnica jest zauważalna, oczywiście pozytywnie, gdyż trawa nie cierpi już z powodu konkurencji i nadmiernej wilgotności. Ma bardziej dogodne warunki do rozwoju, co objawia się zdrowszym i gęstszym pokrojem.

Skuteczny środek na mech na trawniku – zasady stosowania:

  • Preparaty na mech nie powinny być stosowane w czasie silnego nasłonecznienia oraz wiatru.
  • Środek na mech w formie sypkiej/granulowanej najlepiej stosować 1-2 dni po skoszeniu trawnika. Trawa nie może być mokra (aby nie lepił się do źdźbeł). Natomiast już po zaaplikowaniu preparatu siewnikiem należy ją podlać.
  • Zabiegi najlepiej wykonywać w ochronnym ubraniu, masce i okularach. W przypadku dostania się preparatu do oczu czy błoń śluzowych, należy je dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą.
  • Środki na mech mogą barwić trwałe elementy ogrodu, np. kamienie, kostki betonowe i brukowe czy rzeźby. Tworzą rdzawy odcień, trudny do usunięcia. Dlatego należy je aplikować ostrożnie, zwłaszcza na brzegach trawnika. Jeśli dojdzie do zafarbowania, dość skutecznym „odplamiaczem” jest kwas szczawiowy (5%).
  • Martwy mech należy usunąć, np. za pomocą grabi. Wtedy regeneracja trawnika jest jeszcze szybsza. Martwej materii organicznej nie powinno się wykorzystywać w kompostowniku. Nadaje się jedynie do utylizacji.
  • Przez kilka dni po zastosowaniu środka chemicznego trawnika nie powinno się użytkować. W szczególności dotyczy to małych dzieci oraz czworonogów.

Środek na mech to działanie doraźne. Jak zapobiegać występowaniu mchu na trawniku?

Nawóz do trawnika z mchem czy inny preparat interwencyjny może okazać się konieczny nawet na pielęgnowanym trawniku (np. po długotrwałych i ulewnych deszczach). W rzeczywistości jednak problem najczęściej występuje na trawnikach zaniedbanych. Ryzyko wystąpienia mchu można ograniczyć przez stworzenie niekorzystnych dla niego warunków. Sprzyja mu przede wszystkim zacienienie trawnika, nadmierna wilgotność podłoża oraz kwaśny odczyn. O ile na pierwszy czynnik nie zawsze mamy wpływ, to na dwa kolejne już tak. Zbyt ciężkie podłoże rozluźnia się przy użyciu żyznej, próchniczej ziemi, gruboziarnistego piachu, a także nawozów organicznych (obornika i kompostu). Odczyn gleby można regulować przez stosowanie nawozów wapniowych, najlepiej jeszcze przed założeniem trawnika. Optymalne pH dla trawy wynosi 6,0-6,5, dla mchów jest nieco niższe (5,5). Walkę z mchem w pewnym stopniu ograniczają wiosenne zabiegi regeneracyjne.

Nawóz do trawnika czy inne preparaty z żelazem to najskuteczniejszy sposób na poradzenie sobie z uporczywym mchem na trawniku, który nierzadko zbiera większe żniwo od powszechnych chwastów. W sprzedaży dostępne są różnorodne środki na mech, które odpowiednio zastosowane rozwiążą problem w ciągu kilku do kilkunastu dni. Walka z mchem wymaga nieco pracy, ale dzięki temu trawnik znów jest wizytówką ogrodu.